Zimowanie papryk chilli … Zastanawiacie się dlaczego już teraz o tym piszemy ? Dlatego, że zimowanie trzeba rozpocząć od wyboru doniczki, sadzonki, ziemi, tak byście pod koniec sezonu mieli zdecydowanie mniej pracy a sama roślina nie doznała zbyt wielkiego szoku, przy przesadzaniu, gdzie zmęczona sezonem powinna już odpoczywać.
Zimowanie papryk chilli
Temat znany, jednak wg nas nie do końca doceniany. Z kilku powodów. Długa zima, brak miejsca, po części jakieś koszty, nie wiem jak to zrobić, uschnie i wiele innych powodów. Każdy z nich jest prawdziwy. To prawda nie jest to temat dla każdego, ale 2-3 doniczki nawet w mieszkaniu zawsze się gdzieś przezimuje 😉
Po pierwsze co zimować ? My w zeszłym sezonie przeznaczyliśmy do zimowania tylko Carolinę Reaper – 3 krzaki. Jesteśmy zadowoleni z osiągniętych efektów. Wszelkie znaki na niebie i ziemi mówią o tym iż w 2 oraz 3 sezonie krzak będzie miał najwięcej owoców, dlatego zimować powinno się te najcenniejsze okazy dla nas to SUPER HOTY :). Jak zobaczycie na poniższych zdjęciach ten 2 sezon to jest prawda, dlatego po części odpowiedź czemu SUPER HOTY 🙂
Chilli w doniczce
Aby zimować papryki chilli najlepiej od początku hodować je w doniczce. My używamy takich 12-15l na 1 roślinę. Można np. zrobić to też w tych małych wiaderkach z marketów budowlanych ( dla tych co mają więcej miejsca ). Zimowanie papryk chilli rozpoczynamy już od momentu posadzenia rośliny w doniczce.
Nie twierdzimy, że nas sposób na zimowanie papryk chilli to ten jedyny, super sprawdzony itd. Nam się sprawdził, dlatego go opisujemy, nic więcej.
Potrzebne : doniczka 12-15l , ziemia ( my stosujemy mieszankę humus / ziemia uniwersalna lub do warzyw z marketu budowlanego, ale nie najtańsza w proporcji worek do worka – humus ma 40l ziemia 50l ), nasza wybrana sadzonka do miejsca docelowego.
Krzaczek sobie rośnie cały sezon wydając owoce i od połowy września zaczynamy obrywać nowy kwiatostan, oraz powoli obrywamy liście. Gdy temperatura na zewnątrz zaczynam spadać poniżej 17 stopni, przenosimy roślinę do pomieszczenia. Obrywamy wszystkie możliwe liście zostawiając owoce aby jeszcze delikatnie dojrzały. Poniższe zdjęcia pokazują jak wyglądały nasze Caroliny Reaper po przeniesieniu do budynku.
Zimowanie papryk chilli – zaczynamy
Gdy oberwiemy już wszystkie owoce oraz liście, przenosimy roślinę najlepiej w zacienione lub takie gdzie najmniej dociera nam promieni światła dziennego chłodne 10-15 stopni Celsjusza miejsce. Przycinamy roślinę do pożądanych przez nas rozmiarów pamiętając, że cięcie wykonujemy nad tzw oczkami. Jak widzicie na powyższych zdjęciach jakoś specjalnie w pierwszej fazie nie cięliśmy zbyt ostro naszych Carolinek. Poniżej dowiecie się dlaczego. W tym momencie ograniczamy do niezbędnego minimum podlewanie rośliny. Raz na 3 tygodnie zupełnie wystarczy. Tak do połowy stycznia roślina odpoczywa.
Proces budzenia rośliny do życia
W połowie stycznia, krzaki zostały przeniesione do cieplejszego pomieszczenia ( ok 20 stopni ) i postawione na parapecie. Przeprowadziliśmy cięcie tych pędów które obeschły. Niektóre musiały zostać skrócone nawet o połowę. Główny pęd uległ zdrewnieniu. Zwiększyliśmy podlewanie rośliny z lekkim dodatkiem biohumusu. Pod koniec lutego nasze Caroliny były już obsypane delikatnymi liśćmi i nawet zaczęły kwitnąć ( zdjęcia poniżej ). Uznaliśmy, że jest to zdecydowanie za wcześnie i ponownie oberwaliśmy wszystkie liście, delikatnie dokonaliśmy ostatecznego cięcia i tak sadzonki zostały już do końca kwietnia.
Kolejny sezon Carolina Reaper
Od początku maja delikatnie zaczęliśmy hartować te 3 sadzonki. Wybraliśmy część ziemi od góry doniczki i zasililiśmy nawozem do pomidorów i papryk ( taki w granulkach, strasznie brzydko pachnie, niestety pudełko znikło więc dokładnie nie możemy podać producenta – kupiony był w markecie budowlanym ). W miejsce wybranej ziemi dosypaliśmy tylko humusu. Regularnie co 2 tygodnie do wody dodajemy dawkę biohumusu i poniżej przedstawiamy Wam efekty na dzień dzisiejszy. Krzaki są obsypane kwiatami, spokojnie ponad 150 na krzak. Zawiązują się liczne owoce. chyba jest im dobrze 😉 Aha i te tzw „wilki” które od dołu wyrosły postanowiliśmy zostawić i jak widać na zdjęciach na nich też jest pełno kwiatów.
Zbiory Carolina Reaper
Powoli zaczynamy zbiory Caroliny Reaper z zimowanych krzaków. Część owoców niestety jest bardzo małych, wynika to z faktu słabego nawożenia w początkowej fazie sezonu. dodatkowo nie wymieniliśmy wielkości doniczek, nie zmienialiśmy ziemi, nie przycinaliśmy korzeni. Wszystko to miało zapewne duży wpływ na pierwszy rzut owoców. Owoce są, jest ich sporo, krzak cały czas kwitnie nowe papryki są już większych rozmiarów. Zobaczymy czy zostawimy te krzaki na kolejny rok …
Sklep ostre papryki nasiona, oświetlenie GrowLED – Carolina Reaper
W sekcji sklep dostępne są nasiona uprawianych przez nas pomidorów i ostrych papryk chilli. Posiadamy w swojej ofercie nasiona najostrzejszych odmian papryk chili dostępnych na świecie.Własne pomidory lub papryki chili na parapecie czy Twoim balkonie to nie jest żaden kłopot ani problem. Kup nasiona i zacznij uprawę już dzisiaj. Dostępne jest także specjalne oświetlenie GrowLED 28W jak i 120W full spektrum.
pali2razy ostre papryki chilli nasiona
pali2razy uprawiamy najostrzejsze odmiany papryk chili na świecie. Stosujemy uprawę doniczkową, a nasz sklep oferuje nasiona ostrych papryk chilli oraz specjalne lampy GrowLED 28W i 120W full spektrum przeznaczone do uprawy roślin.
dziękujemy za pomoc : http://www.crossmindstudio.pl/
Ostatnio zmodyfikowane: 11 września, 2018